.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Możesz mnie mieć. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Możesz mnie mieć. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 czerwca 2013

....Gumball...:)

...Urlop...urlop i po urlopie....ale najważniejsze, że pyśki się śmieją....:)
Post o Sopocie powstanie niebawem.... :)...dodam tylko, że Lenka bardzo chciałaby mieszkać nad morzem....a dziś rano jak obudziła się w swoim łóżeczku...rozejrzała się po pokoju i ze łzami w oczach zapytała...: "Jedziemy nad mozie...?"....no i chyba nie mamy wyjścia trzeba będzie to morze częściej odwiedzać:)):))....

Troszkę się ostatnio opóźniłam z pokazywaniem rzeczy, które powstały w ostatnim czasie....:)...ale wszystko powstawało na chwilę przed wyjazdem, więc w pośpiechu pstrykałam zdjęcia, często w mało sprzyjających warunkach, wybaczcie więc jakość....ale chęci by tworzyć te maleństwa miałam szczere.....prosto z serca płynące:)...

Mój Siostrzeniec notabene mój Chrześniak:) bardzo lubi pewną postać z kreskówki zwaną Gumball'em.... podobno nie można kupić żadnych produktów z tym śmiesznym "kotem"...

(źródło internet)

Wobec tego postanowiłam sprawić Mu radość na Urodziny i tak oto powstała koszulka z Gumball'em mojego autorstwa:)


Nie mogę uwierzyć, że jutro już lipiec....

Ściskam Was Niedzielnie:):):)

poniedziałek, 11 marca 2013

Komplet z filcu...

Zostawiam tak szybko, bo Córcia się kąpie i za chwile małe stópki przybiegną i pójdziemy się utulać do snu...:)
O zimie nawet nie chce mi się wspominać!:(


....a teraz kilka zdjęć kompletu który powstał w styczniu a może w lutym....nawet już go polubiłam....:)







zmykam...
Ola

poniedziałek, 11 lutego 2013

Przybornik z Filcu :)

Jakiś czas temu zostałam poproszona o uszycie przybornika na tzw. "pierdolniczek"....., który się tworzy w przedpokoju jak się wchodzi do domu, a to klucze, a to łyżka do butów, kluczyki do auta ....i milion innych bardziej i mniej potrzebnych rzeczy....:)

Przedpokój jest w kolorze szarym, wobec tego filc idealnie się nadaje:)


 


 

Wieczorem doszyję pasek, ale jutro zamierzam go podarować więc zamieszczam zdjęcia zrobione jeszcze za dnia :)

        Mam dziś dobry nastrój, po wizycie u lekarza_wypiję lampkę wina by świętować....życie daje mi sygnały, że muszę cieszyć się chwilą i chwilą żyć....więc żyję...:)))))

        Mała Dama właśnie kąpię się z Tatą, za chwilę przybiegnie i powie....-Mamusiu idziemy spać?..:)
I z ogromną przyjemnością pójdę się z Nią poprzytulać i pogadać o tym co robiła w ciągu dnia......lubię te nasze wieczorne pościelowe pogaduchy...:)
...a gdy Kruszynka uśnie napiję się wina...za zdrowie,.......:)

Ściskam Was i Dziękuję Wszystkim, Którzy mnie odwiedzają i zostawiają ślad....:)
Ola



niedziela, 27 stycznia 2013

Leniwa niedziela...:) i spineczki:)

Dziś szybciutko, bo niedziela mija spokojnie...a za chwil parę rodzinny obiad...więc trzeba się troszkę "przygotować" :) ...
Rano odbywały się w domu warsztaty malarskie:)





Z okazji Wigilii i sylwestra poczyniłam w tempie ekspresowym spineczki dla Mojej Księżniczki..., które miały pasować do ubranek przewidzianych na te wyjątkowe Dni:)





...jak wspominałam już wcześniej.... obecnie weny brak...:(
Mam w głowie kilka pomysłów...ale nie mogę się zabrać... a poza tym obawiam się, że moje wyobrażenia o realizacji przewyższają moje realne możliwości...:)

Ściskam Was i Dziękuję Bardzo za obecność i ciepłe słowa w ostatnich-ciężkich dla mnie dniach...


Ola

czwartek, 10 stycznia 2013

..podkładki pod kubki..

...Styczeń......chyba już zawsze będzie ciężki...bolesne wspomnienia odżywają.... a czas leci nieubłaganie, życie się toczy i wiem, że musi, że tak już jest.... czasami tylko brak zrozumienia boli najbardziej....ale o tym może kiedyś....

Nie będę się rozpisywać, po prostu pokażę Wam to co Stworzyłam jakiś czas temu...

Do Moich Kochanych Miłośników Zielonego poleciały gołąbkiem...:)




Dla Mojego Przyjaciela powstały...:

..... kiedyś zaadoptował również zielone mojego autorstwa:)))

A pomarańczowe kwiatki powstały na specjalne zamówienie Ani...:)



Dobrze, że jutro piątek...może weekend przyniesie wytchnienie i spokój....
Pozdrawiam Was i dziękuję, że jesteście:)
Ola

P.S. ...niestety ubolewam nad jakością zdjęć, ale aparat nie jest najlepszy... może jeszcze kiedyś pożyczę lepszego pstrykacza:)

niedziela, 30 grudnia 2012

SłOnEczNe EtUi na OkuLaRy :)

Wpadłam na chwilkę, Maleńka śpi, jutro ważny dzień zapewne nie będzie spała, to będzie Jej III Sylwester, dwa poprzednie dzielnie tańcowała i bawiła się z nami, pierwszy Sylwester spędziła w śpiworku na rękach, miała 9 miesięcy i za cholerę nie chciała iść spać:) więc Jej nie zmuszaliśmy...w zeszłym roku około 22giej poszła się dzielnie myć, ale po wejściu do sypialni, sen odszedł w niepamięć:)...i dzielnie patrzyła przez okno na fajerwerki:)
Więc obstawiamy, że i jutro dzielnie z nami wytrzyma:)
Poniżej etui na okulary, które powstało dla Mamy :)




Pozdrawiam,
Ola 

piątek, 21 grudnia 2012

Świąteczne spinacze z filcem..:)

....za chwilę biegnę do Świątecznych potraw, ale wykorzystuję wolną chwilę, Maleńka dziś wcześnie wstała...i od nie całej godzinki już śpi... nie mogę uwierzyć..:) cisza, spokój...,  przez kilka ostatnich dni, nie mogła wieczorem usnąć...
Wczoraj udekorowałyśmy pierniczki, postaram się jutro umieścić zdjęcia:)
Nadziałam schab śliwką i morelą, dziś śledzie, jutro miodowniki, i mięska...w niedzielę sernik i inneeee takie:)
Kilka moich Świątecznych ozdób, które przypięłam to tu to tam...)









A jak prace u Was?:)

środa, 19 grudnia 2012

...korale i bransoletka z filcu dla Modnisi:)

Witajcie, wpadam jak po ogień, bo czasu jak na lekarstwo!
Dziś planujemy pomalować pierniczki, bo choinka już stoi, a pierniczków na niej brak, jak już zawisna to zrobię zdjęcie i się podzielę:)

Dziś na Memory Stick nagrałam do samochodu piosenki Świąteczne, dobrze, ze jest ciemno jak jadę do pracy, bo "tańce i śpiewańce" za kierownicą dziś odchodziły jak nie wiem co:):):).....

Ale lubięęęę i co mam poradzić?::):)

Korale dla Małej 3 letniej Julki:


a bransoletka dla Oleńki do kompletu torebkowo - spineczkowego:)




czwartek, 13 grudnia 2012

Peppa :)

Dziś bardzo krótko, bo wpadłam na sekundę...
...jakiś czas temu obiecałam pokazać Wam gdzie jeszcze "przysiadła" Peppa:)

i tak:
-na torebce i portfeliku na drobne:)
-na broszce:

 ...spinkę już widzieliście:)


.....a to dowód na to, że Dziewczynki i ich Mamy "oszalały" na punkcie Hello Kity:) hihihi

uciiiieeeeeeeeeeeeeeekkkkkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaammmmmmmmmmmmmmmmmm:)

czwartek, 6 grudnia 2012

Mała Modnisia (Torebka i broszka z filcu:))

Dziś radosny mroźny poranek...i mimo iż wychodziłam jak moje dwa Aniołki jeszcze spały...to mrozik bezwietrzny dobrze na mnie wpłynął... coraz więcej kolorowych światełek mijam po drodze, a i choinki w firmie błyszczą i świecą:)
A co najważniejsze dziś świeci Słońce:)....i od razu inaczej się funkcjonuje:)

aaaa i obiecałam sobie dziś iż, nie pozwolę już by Ktoś w pracy psuł mi nastrój...., bo Ci co to robią nie są warci nawet strzępka moich nerwów:):):)

a teraz pokażę Wam  broszkę mojej Kruszynki (zdjęcie 1) i rzeczy, które powstały dla Mojej Siostrzenicy Alicji:)

 Portfelik:)

 Torebeczka:)

P.S. Zapomniałam dodać, że Ala jest miłośniczką różowego...ale to chyba widać:))))


Miłego Mikołajkowego Dnia życzę WSZYSTKIM:):):)
Ola

sobota, 1 grudnia 2012

Filc i kamienie w roli głównej:)

Witajcie, czy macie czasami takie dni, w które wolałybyście zostać w łóżku i nie wychylać nosa spod kołdry...?:)
Wczoraj Moja Mała Dama obudziła się po 6-stej, przytuliła się do mnie już na wpół uszykowanej do pracy i powiedziała..."oćmy pać jeszcze Mamo..." a ja na to, że jutro się wyśpimy-będzie weekend i śpimy do oporu.... hmmmm...nic bardziej mylnego, dziś Mała obudziła się z płaczem o 5-tej, coś jej się śniło, nie dała się uspokoić, im bardziej ją uspakajałam, tym bardziej płakała i krzyczała ----NIEEEEEE!...
Więc z wyspania nici, bo chyba nie muszę tłumaczyć, że już nie usnęłyśmy ...?!
I niestety już cały poranek jest na NIE!!!.... Teraz patrzy na bajkę, a ja przez chwilę uciekam tutaj, żeby się uspokoić i odciągnąć myśli od tej nieznośnej dziś Istotki:)

Na szczęście widzę, że Słonce po woli wychyla się zza chmury, może i Ono widzi, że bardzo Go potrzebuję, by nie zwariować!!!:)))))

Poniżej moje rozweselacze, które zakładam jak bardzo brakuje mi Słońca!!!






a poniżej Nasz piękny storczyk, który dostaliśmy od Mamci na Rocznicę Ślubu:)....niestety pogubił już kwiatki, na szczęście zdążyłam zrobić mu zdjęcie...



Pozdrawiam i życzę Wam spokojnej soboty....
Dziękuję, że do mnie zaglądacie, to daje kopa do dalszego działania....:)