Tym czasem postanowiłam pokazać propozycję na jedno z naszych niedzielnych śniadań....ekspresowo się robi, a przynajmniej można przełamać nudę, a i ciepłe śniadanko wciągnąć:)))
Jak widać na zdjęciach, cała nasza Trójka ma inne "upodobania kulinarne"....nie w każdej kwestii, ale w tym wypadku tak właśnie było...:)
Maleńka lubi ciasto francuskie "siuche", jak to Ona mówi...ale! uwielbia też ziarna słonecznika, więc Jej tu przemyciłam:)....szyneczkę zjadła "Siuchą"!:)....zanim upiekły się "kanapeczki"...:)))
S. z kolei nie lubi suszonych pomidorów-nie wie co traci....:), więc dla Niego przygotowałam wersję z szynką, posypane tartym parmezanem, a dla mnie szynka, suszony pomidor i ser....:)
Ekspresowe ciepłe kanapki:)...
Ja oczywiście jeszcze zalałam je ketchupem....bo ja bardzo, bardzo...ketchupowa jestem:)))
Smacznego:)
Obiecałam Marzence przepis na Mazurek, który piekę dzięki Placuni..., Kochana jeśli tu zajrzysz to się odezwij:)...pamiętam o jutrzejszej Marzannie...i błagam zatopcie tą cholerę na dobre!!!:)))))
Marzenko jutro napiszę przepis...postaram się odnaleźć zdjęcia z tamtego roku:)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za miłe słowa:):):)
Ściskam również "podglądaczy", bo wiem, że jest ich coraz więcej:)
Buziaki:*
Ola
P.S.
Martuś!!!!!!!!!!.... a dla Ciebie zostawiam "Kogoś"...Kogo pokochałam kilka lat temu, i od kilku dni znów chodzi za mną, pewnie ze względu na ostatnie wspomnienia, a może i nie tylko...nie wiem...., ale!...śpiewam sobie na całe gardło razem z Nią.....jest nieziemska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ta głębia i siła w głosie.....padam na kolana....
Koniecznie posłuchaj i ...........śpiewaj z nami Kochana!!!!!!!!!!!!:)
...i pomyśleć, że miała wtedy 19 lat....szok....
TU jest Jej więcej ...miłego Wszystkim:)
Oluś, będę czekać:-))
OdpowiedzUsuńA śniadanko super, zwłaszcza, że dla wszystkich:-) Też ostatnio pzygotowałam śniadanie, może jutro wrzucę:-) Buziaki:-))
Marzenko, zaraz wrzucę:)...tylko jeszcze zdjęcie wyszperam i polecę do Ciebie na "śniadanie":):*
Usuńale mi zaburczało w brzuszku ;( mmmm piękne śniadanko - zjadało by się ;D
OdpowiedzUsuń:) Kropeczko, ekspresowo się robi:)
Usuń:*
Chyba podchwycę Twój przepis na takie śniadanko :) Moja siostra popełnia też coś na kształt hot dogów z ciasta francuskiego - owija frankfurterkę/kabanosik ciastem; na wierzch kminek i do pieca. Też pycha. Buziaki mimo wszystko przesyłam wiosenne :)
OdpowiedzUsuń:) Bardzo proszę:)!!
UsuńMy w cieście też frankfurterki lubimy i Parówki z żółtym serem i oregano w ciasto owijam:) też lubimy!
:*
Ale się zrobiłam głodna na to zdjęcie:)))
OdpowiedzUsuńPychotaaaa:)))
Ewuś!!!
Usuń:))))
Buziaki Kochana!!!
Oleńko, ale kusisz, a ja bez śniadania... Idę do kuchni!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kanapki na ciepło! :)
Domi:)))
Usuńja też lubię ciepłe:))
A TY mnie skosiłaś Candy:))
Dla każdego coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńCudownego dnia Ci życzę :*
:)))
UsuńMadziu,
moje "gotowanki" w porównaniu z Twoimi dziełami sztuki to nic...:)
Jak tam Kochana wczorajszy dzień z Trojką?:)
Buziaki:*
wygląda przepysznie!!! sił życzę:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu:):):)
UsuńOluś, ale co z tymi kanapkami??? To na francuskim??? Wygladaja apetycznie :) siedze właśnie na zajęciach głodna jak wilk:)))
OdpowiedzUsuńMartuś, nnoooo tak, napisałam, że Lenuś najbardziej "siuche" francuskie:)))
UsuńWyjęłam francuskie gotowe, pocięłam, ułożyłam składniki i zapiekłam:) i ot cala filozofia!:)
Fretko ja CI prezent zostawiłam, a TYŚ nawet jednym słowem tego nie skomentowała:)
A słuchałaś??:) ..cmok!
słuchałam, słuchałam :) straszniem zabiegana ostatnio... wizytacja szefostwa, goście z Finlandii, szkolenia...uff... Sikora - ok, ale szczerze mówiąc Wolę Twoje brzmienie :))) buziolki!
Usuńhmmm...a ja z nas dwóch to zdecydowanie Jej wybieram...:)
UsuńBuziam:*
Na głodniaka przyszłam i ślinka mi kapie, ale sobie za to muzyki przepięknej posłuchałam :))) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńMoja Kochana Maryś:)
UsuńJako jedyna na muzykę zareagowałaś... po raz kolejny przekonuję się bliżej mi do Ciebie niż dalej:)
Ściskam:****
Pycha, faktycznie fajny pomysł na weekendowe śnaidanie.
OdpowiedzUsuń:) rozejrzałam się u Ciebie....i...moje śniadanie przy Twoich biednie bardzo wyglądają:))
UsuńWieczorem rozejrzę się u Ciebie dokładniej:)
pozdrawiam,
Ola
Uwielbiam takie kanapeczki na ciepło:) Twoje wyglądają przepysznie:)) A z tym ketchupem to mogłabyś sobie piątkę z moim mężem przybić, On też jest od niego wręcz uzależniony;))
OdpowiedzUsuńOluś:)
UsuńBo ketchup dobry jest:))))
Ściskam i pozdrawiam cieplutko!!
Fantastycznie sie prezentuje, to naprawde znakomity pomysl!Ja tez czesto robie cos z ciasta francuskiego bo jest bardzo praktyczne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
tak Grażynko, można z niego szybko cos wyczarować:))
UsuńBuziaki:*
Smakowite i faktycznie szybkie.świetny pomysł
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie oraz na moje candy. Pozdrowienia