Jestem osobą, która biega zazwyczaj z dużymi torebkami, mam w nich tzw.: ryż, mydło i powidło... co niestety nie jest najlepsze dla mojego telefonu...
Wobec tego postanowiłam w krótkim czasie uszyć mu prosty, praktyczny, a zarazem elegancki strój...
Oto efekty mojej pracy...
Trochę nazbierało mi moich "skarbów"...
...postaram się sukcesywnie zamieszczać je na blogu:)
Tymczasem oswajam się ze wszystkim..
...korale z filcu...spinki...maskotki...Myśli pourywane...próby kulinarne....czyli...mój mały Świat...
piątek, 31 sierpnia 2012
raz, dwa, trzy..próba posta...
Witam,
A teraz spróbuję jakoś upiększyć bloga...;)
Pozdrawiam serdecznie...
Ola:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)