.

wtorek, 19 marca 2013

...NiE wieM JaKi Dać TyTuł ...:)

Obiecałam uszyć kilka sztuk etui na tel....staram się jak mogę,...niestety wieczorami często sił brak...ale zaraz siadam..obiecuję...:)...piszę, bo wiem, że mnie tu podglądacie:))

    Tym czasem postanowiłam pokazać  propozycję na jedno z naszych niedzielnych śniadań....ekspresowo się robi, a przynajmniej można przełamać nudę, a i ciepłe śniadanko wciągnąć:)))
Jak widać na zdjęciach, cała nasza Trójka ma inne "upodobania kulinarne"....nie w każdej kwestii, ale w tym wypadku tak właśnie było...:)
Maleńka lubi ciasto francuskie "siuche", jak to Ona mówi...ale! uwielbia też ziarna słonecznika, więc Jej tu przemyciłam:)....szyneczkę zjadła "Siuchą"!:)....zanim upiekły się "kanapeczki"...:)))
S. z kolei nie lubi suszonych pomidorów-nie wie co traci....:), więc dla Niego przygotowałam wersję z szynką, posypane tartym parmezanem, a dla mnie szynka, suszony pomidor i ser....:)
Ekspresowe ciepłe kanapki:)...
Ja oczywiście jeszcze zalałam je ketchupem....bo ja bardzo, bardzo...ketchupowa jestem:)))




Smacznego:)

 Obiecałam  Marzence przepis na Mazurek, który piekę dzięki Placuni..., Kochana jeśli tu zajrzysz to się odezwij:)...pamiętam o jutrzejszej Marzannie...i błagam zatopcie tą cholerę na dobre!!!:)))))

Marzenko jutro napiszę przepis...postaram się odnaleźć zdjęcia z tamtego roku:)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za miłe słowa:):):)
Ściskam również "podglądaczy", bo wiem, że jest ich coraz więcej:)
Buziaki:*

Ola

P.S.
Martuś!!!!!!!!!!.... a dla Ciebie zostawiam "Kogoś"...Kogo pokochałam kilka lat temu, i od kilku dni znów chodzi za mną, pewnie ze względu na ostatnie wspomnienia, a może i nie tylko...nie wiem...., ale!...śpiewam sobie na całe gardło razem z Nią.....jest nieziemska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ta głębia i siła w głosie.....padam na kolana....
Koniecznie posłuchaj i ...........śpiewaj z nami Kochana!!!!!!!!!!!!:)
Natalię Sikorę, pokochałam w 2005 r. jak wygrała Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu piosenką "Szewska Kotka"....tak ją wtedy zaśpiewała...:


...i pomyśleć, że miała wtedy 19 lat....szok....

TU jest Jej więcej ...miłego Wszystkim:)

27 komentarzy:

  1. Oluś, będę czekać:-))
    A śniadanko super, zwłaszcza, że dla wszystkich:-) Też ostatnio pzygotowałam śniadanie, może jutro wrzucę:-) Buziaki:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, zaraz wrzucę:)...tylko jeszcze zdjęcie wyszperam i polecę do Ciebie na "śniadanie":):*

      Usuń
  2. ale mi zaburczało w brzuszku ;( mmmm piękne śniadanko - zjadało by się ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba podchwycę Twój przepis na takie śniadanko :) Moja siostra popełnia też coś na kształt hot dogów z ciasta francuskiego - owija frankfurterkę/kabanosik ciastem; na wierzch kminek i do pieca. Też pycha. Buziaki mimo wszystko przesyłam wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Bardzo proszę:)!!
      My w cieście też frankfurterki lubimy i Parówki z żółtym serem i oregano w ciasto owijam:) też lubimy!
      :*

      Usuń
  4. Ale się zrobiłam głodna na to zdjęcie:)))
    Pychotaaaa:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oleńko, ale kusisz, a ja bez śniadania... Idę do kuchni!
    Ja też uwielbiam kanapki na ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi:)))
      ja też lubię ciepłe:))
      A TY mnie skosiłaś Candy:))

      Usuń
  6. Dla każdego coś pysznego :)
    Cudownego dnia Ci życzę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Madziu,
      moje "gotowanki" w porównaniu z Twoimi dziełami sztuki to nic...:)
      Jak tam Kochana wczorajszy dzień z Trojką?:)
      Buziaki:*

      Usuń
  7. wygląda przepysznie!!! sił życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oluś, ale co z tymi kanapkami??? To na francuskim??? Wygladaja apetycznie :) siedze właśnie na zajęciach głodna jak wilk:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś, nnoooo tak, napisałam, że Lenuś najbardziej "siuche" francuskie:)))
      Wyjęłam francuskie gotowe, pocięłam, ułożyłam składniki i zapiekłam:) i ot cala filozofia!:)
      Fretko ja CI prezent zostawiłam, a TYŚ nawet jednym słowem tego nie skomentowała:)
      A słuchałaś??:) ..cmok!

      Usuń
    2. słuchałam, słuchałam :) straszniem zabiegana ostatnio... wizytacja szefostwa, goście z Finlandii, szkolenia...uff... Sikora - ok, ale szczerze mówiąc Wolę Twoje brzmienie :))) buziolki!

      Usuń
    3. hmmm...a ja z nas dwóch to zdecydowanie Jej wybieram...:)
      Buziam:*

      Usuń
  9. Na głodniaka przyszłam i ślinka mi kapie, ale sobie za to muzyki przepięknej posłuchałam :))) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Kochana Maryś:)
      Jako jedyna na muzykę zareagowałaś... po raz kolejny przekonuję się bliżej mi do Ciebie niż dalej:)
      Ściskam:****

      Usuń
  10. Pycha, faktycznie fajny pomysł na weekendowe śnaidanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) rozejrzałam się u Ciebie....i...moje śniadanie przy Twoich biednie bardzo wyglądają:))

      Wieczorem rozejrzę się u Ciebie dokładniej:)
      pozdrawiam,
      Ola

      Usuń
  11. Uwielbiam takie kanapeczki na ciepło:) Twoje wyglądają przepysznie:)) A z tym ketchupem to mogłabyś sobie piątkę z moim mężem przybić, On też jest od niego wręcz uzależniony;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oluś:)
      Bo ketchup dobry jest:))))
      Ściskam i pozdrawiam cieplutko!!

      Usuń
  12. Fantastycznie sie prezentuje, to naprawde znakomity pomysl!Ja tez czesto robie cos z ciasta francuskiego bo jest bardzo praktyczne :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak Grażynko, można z niego szybko cos wyczarować:))
      Buziaki:*

      Usuń
  13. Smakowite i faktycznie szybkie.świetny pomysł
    Zapraszam do siebie oraz na moje candy. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń