Potokiem wspomnień cicho tętnisz.
Czy mnie też jakoś upamiętnisz?
Czy ci przeminę przezroczyście,
jak liście...
...jak liście, których nowa burza
co roku topi się w kałużach,
bez wszelkich danych osobowych
...i...z głowy...
A może jednak mnie trochę zostanie?
Może na tobie zielony stempelek,
który gdy zechcesz zasłonisz ubraniem,
a nocą luźno zawiniesz w pościele?
Przelotnie jednym palcem pogłaszczesz
stempelek w kształcie w miarę szlachetnym.
Gdy na to będę liczyć mógł zawsze,
to mam do życia powód konkretny.
Nie chcę, by ze mnie był przez lata
tatuaż na policzku świata,
jaskrawą farbą utrwalony,
w neony...
...w neony oprawiony tanie
nie o to chodzi mi, kochanie.
Rzuć mi, nim nagły wiatr mnie zwieje
nadzieję...
Że może jednak mnie trochę zostanie?
Może na tobie zielony stempelek,
który gdy zechcesz zasłonisz ubraniem,
a nocą luźno zawiniesz w pościele?
Przelotnie jednym palcem pogłaszczesz
stempelek w kształcie w miarę szlachetnym.
Gdy na to będę liczyć mógł zawsze,
to mam do życia powód konkretny.
Czy mnie też jakoś upamiętnisz?
Czy ci przeminę przezroczyście,
jak liście...
...jak liście, których nowa burza
co roku topi się w kałużach,
bez wszelkich danych osobowych
...i...z głowy...
A może jednak mnie trochę zostanie?
Może na tobie zielony stempelek,
który gdy zechcesz zasłonisz ubraniem,
a nocą luźno zawiniesz w pościele?
Przelotnie jednym palcem pogłaszczesz
stempelek w kształcie w miarę szlachetnym.
Gdy na to będę liczyć mógł zawsze,
to mam do życia powód konkretny.
Nie chcę, by ze mnie był przez lata
tatuaż na policzku świata,
jaskrawą farbą utrwalony,
w neony...
...w neony oprawiony tanie
nie o to chodzi mi, kochanie.
Rzuć mi, nim nagły wiatr mnie zwieje
nadzieję...
Że może jednak mnie trochę zostanie?
Może na tobie zielony stempelek,
który gdy zechcesz zasłonisz ubraniem,
a nocą luźno zawiniesz w pościele?
Przelotnie jednym palcem pogłaszczesz
stempelek w kształcie w miarę szlachetnym.
Gdy na to będę liczyć mógł zawsze,
to mam do życia powód konkretny.
Zostawiam dla Was i zmykam spać...posłuchajcie bo piękny tekst...dziergałam dziś między innymi z Nimi...
Ness..już 5 lat nie ma Cię z nami...to Ty pokazałaś mi pierwsza jakie cuda można zrobić z filcu...pamiętam...:)...uśmiecham się, bo nie chciałaś byśmy się smucili...
...wspominam Twój uśmiech i twarz, w której każda cząstka była radosna...
Kilka lat temu pokazałaś nam, że trzeba walczyć o własne marzenia bez względu na wszystko...niebawem spełnię jedno z nich -kolejny raz:)...ale o tym....... może jutro....
Spokojnej Nocy...
....matko jak Wielu Was już TAM jest.........
Przepiękna piosenka, a jeszcze wspanialsze słowa... Uściski wielkie:*
OdpowiedzUsuń:) też bardzo mi się podoba:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:*
:) piękne słowa
OdpowiedzUsuńi Tobie też dobrej nocy!
i jutra się nie mogę doczekać :)
Aniu!
UsuńLubię słuchać tej piosenki!
Czy dziś mija 6 tydzień?:)
przytulam!
Minął już ten dzień. Obie rączki są takie same:)
UsuńTeraz mamy już tylko stresy przedszkolne... i nie wiem czy bardziej dziecko czy mama się stresuje :)
też pozdrawiam! :)
Aniu!
UsuńBardzo się cieszę, że już dobrze...
My w tym roku we wrześniu też idziemy, a mi na głowie już siwieją włosy na samą myśl...:)
Buziaki Kochana!