Dziękuję za ten Wieczór .....tak mi to było potrzebne!!!!!....:)
...to był Raj dla zbolałej duszy...
...nie umiem dziś więcej napisać, mam milion myśli na sekundę... ciężko ubrać je w sensowną całość...powiem jedno...:
- Jacku, jesteś dla mnie Mistrzem!...:)
P.S. ...nie lubię mojego aparatu...:(
Ciesze sie ze wieczor sie udal :-)
OdpowiedzUsuńI ja też się cieszę, że miałaś wspaniały wieczór:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochane!!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńja też się cieszę, ale nie powiem że i zazdroszczę trochę muzycznego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńAniu, zapomniałam już jak takie chwilowe oderwanie od rzeczywistości ładuje baterie:) Polecam:)
UsuńBuziaki:*
:))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń:*:*
Usuń