Kiedyś też tak miałam, ale teraz już nie...Czas tak ucieka, wszystko biegiem...Nawet muzyka leci mimochodem, nie skupiam się na niej. Teraz Olu uświadomiłam sobie, że moje płyty leżą i tylko odkurzam je od czasu do czasu:-( Buziole, w poniedziałek jedziemy na urlop i nie wiem, czy będzie dostęp do internetu taki jaki bym chciała ;-)
Marzenko, ja teraz mniej słucham niż kiedyś...część płyt też gdzieś głęboko...ale tak całkiem to nie umiem bez muzyki:):) I lubię się przy niej zatrzymać...i podumać:) Spokojnego wypoczynku życzę Wam Kochana i bawcie się dobrze!:) Buziaki:*:*
Kiedyś też tak miałam, ale teraz już nie...Czas tak ucieka, wszystko biegiem...Nawet muzyka leci mimochodem, nie skupiam się na niej. Teraz Olu uświadomiłam sobie, że moje płyty leżą i tylko odkurzam je od czasu do czasu:-( Buziole, w poniedziałek jedziemy na urlop i nie wiem, czy będzie dostęp do internetu taki jaki bym chciała ;-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, ja teraz mniej słucham niż kiedyś...część płyt też gdzieś głęboko...ale tak całkiem to nie umiem bez muzyki:):)
UsuńI lubię się przy niej zatrzymać...i podumać:)
Spokojnego wypoczynku życzę Wam Kochana i bawcie się dobrze!:)
Buziaki:*:*
Uwielbiam tę piosenkę.Słyszałaś po angielsku?Też piekna...
OdpowiedzUsuń...tak, wersja angielska też piękna:)... bardzo dojrzała...
OdpowiedzUsuńbuziaki posyłam:*