.

poniedziałek, 18 listopada 2013

....KilKa MyŚli....

Listopad zawsze był miesiącem podsumowań.....
 ..to mój rachunek sumienia....czas wspomnień..., refleksji....
....od niespełna pięciu lat....przeżywam go bardziej i mocniej....myślę o tym co minęło. ..co przeoczyłam ..na co się nie zdecydowałam, a pewnie powinnam.
....przyznaję, w listopadzie....uciekam myślami do tego co było....i myślę o tym jak będzie.
...pewnie dlatego duchowo zawsze bardziej jestem przygotowana do Świąt Bożego Narodzenia  niż Wielkanocnych...choć wiem, że powinno być odwrotnie....:)
.....dużo myślę i analizuję, choć wiem, że to nie zawsze jest dobre...ale tak już mam od lat.....

Wczoraj przerwałam marazm wieczorny i usiadłam do dziergania!!:):):)...

W listopadzie króluje u mnie kawa z cynamonem...i odkryta nad morzem herbata z pomarańczą, goździkami i sokiem malinowym....tam podawana w wersji mrożonej, a w domku pijemy ją na ciepło.....jest obłędna....polecam Wam szczerze:)

Jak ją uchwycę na zdjęciu....to się pochwalę:)

...moja na dziś....


"Tam, dokąd zmierzasz"

Tam, dokąd zmierzasz
Rosną pola herbacianych róż
Co w słońcu się pną
Swym zapachem tuląc się do snu

Z dala od zgiełku miast
I gonitw
Złych myśli, co szklą się na twej skroni
Neonów, co mamią tanim blaskiem
Z dala od giętkich ust, pozbawionych szczerych słów

Tam, gdzieś jest dom
Cicha przystać wśród spokorniałych drzew
Zachwycasz się tym, co może ci przyniesie dzień
Gdy w progu witasz go z otwartymi ramionami

Z dala od zgiełku miast
I gonitw
Złych myśli, co szklą się na twej skroni
Neonów, co mamią tanim blaskiem
Z dala od giętkich ust, szczerych słów pozbawionych

Jeśli chcesz łap, łap mnie
Jak motyla, nim odpłynę stąd
Jeśli chcesz łap, łap mnie
Jestem chwilą w zasięgu twoich rąk
1,2, raz, dwa, trzy
Jeśli chcesz - możesz mnie dla siebie mieć
I wtulony w mą pierś tak trwać godzinami
Gdzieś daleko od zgiełku miast
I gonitw, złych myśli i zdarzeń, problemów
Już jutro nieważnych
Pstrych neonów, co mamią tanim blaskiem
Z dala od zbyt giętkich ust
Pozbawionych szczerych słów ...



Pani Edyto Uwielbiam Panią!!!!!!!!!! :)))))))))

Miłego Tygodnia dla Was:)

5 komentarzy:

  1. Olcia kochana i taki czas jest potrzebny. Brzmi trochę jak konfrontacja z samą sobą. Domyślam się, że i nieraz niełatwy w tym to czas. Ale jestem niemal pewna, że wychodzisz z listopada mocniejsza:)))
    Wiesz, zazdraszczam po cichutku tego przeżywania świąt Bożego Narodzenia. Ja bardziej czekam z ulgą (uf) aż miną, a ukochuje te wielkanocne. Kochana moja buziak ogromny listopadowy, uściskuję z sił całych:**
    ps. Ta herbata musi być pyszna i pachnie pewnie równie smacznie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy potrzebujemy takich podsumowań. Niektórzy częściej, inni rzadziej... wszystko zależy ile i jak ważne rzeczy nas dotykają. Żeby nie było chaosu, żeby świadomie żyć, żeby błędów nie popełniać i iść w odpowiednim kierunku. To ważne dla odczuwania. :)
    Wszystkiego dobrego, Olu... :)
    A herbatę taką zrobię sobie jutro.
    uściski
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie listopad jest przykry, bo najczęściej łapię róznorakie doły, ale to pewnie przesilenie jesienne mnie dopada. Adwent natomiast jest dla mnie juz czasem radosnym i to na niego zawsze czekam z utęsknieniem. Wczoraj natomista byłam na koncercie Grzegorza Turnaua i Sikorowskiego i na razie mam taki zastrzyk energii, że powinno starczyć na długo i pogonić przygnębienbie. Zrób tę herbatkę i podrzuć przepis, chętnie skosztuję. Ja od paru lat od listopada do lutego piję regularnie herbatę Teekanne - Magic Moments - pycha:-)
    Buziaki:-))

    OdpowiedzUsuń
  4. ja podobnie przezywam listopad, jakoś tak ... to chyba przez to , ze zaczyna się wspominaniem zmarłych , to potem człowiek sobie przypomina, że i on i Ci których kocha umrą no i się zaczyna dolinowanie i płakanie wieczorne przy dramatach i komediach romantycznych bo oni tak sie kochaja a potem ktoś i tak umrze ... byle poryczeć ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Wam Kochane, za miłe słowa...:)
    A przede wszystkim za obecność:)
    To ważne dla mnie:)
    Przytulam ciepło!

    OdpowiedzUsuń