Popełniłam jakiś czas temu (bransoleta i broszka)...wybaczcie, że się nie rozpisuję , ale marzę już o objęciach Morfeusza:)..., a z drugiej strony chciałam też trochę zadbać o bloga.. :)
kolczyki i broszka:
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających...zostawcie proszę jakiś ślad, jeśli oczywiście macie ochotę:)... i już czwartek...
Bardzo ładnie ten fiolet z szarym wygląda, właśnie na takie kolory maluję moją kolejną lampę:) Teraz organizuję mój pierwszy konkurs na blogu. Może zainteresuje Cię to co tworzę. Zapraszam:)
OdpowiedzUsuńWitaj..dziękuję za zaproszenie:)
UsuńPrawdziwe Cuda u Ciebie!!:)
Ola
Śliczne, ta pierwsza bransoleta świetna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewelinko, bardzo mi miło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Ola
No no no ;) ta fioletowa bransoleta przepiękna :) ta pierwsza zreszta też.. idę dalej pobuszować po Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńWszystkie ładne, ale ten pierwszy - przecudny!
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczynki:*
UsuńTo daje mi kopa i siłę by robić coś nowego:)