DZIĘKI WIELKIE!! :):):):)
...za kilka godzin zacznie się weekend:)...
Zamierzam napić się winka...posłuchać muzyki, obejrzeć coś i zapomnieć o wszystkim...może wieczorami zmobilizuję się w końcu do uszycia czegoś...czas najwyższy, przecież jesień już w progu....zaczęłam jeść czosnek i chrzan, a to wyraźny sygnał mojego organizmu..., który czuje jesień....
Dzięki Rodzicielce jadłam już świeże orzechy- Dzięki Kochana!:)...i winogrono działeczkowe....niestety łakomstwo wygrało i zdjęć nie zrobiłam:):)
Chciałam Wam zaprezentować szmatko-ciamkatkę, którą uszyłam jakiś już czas temu dla pewnego Małego Kawalera z ukochanego minky i mięciutkiej tkaniny Roberta Kaufmana...jak jest mięciutka widać po "zagniotkach", ale nic to i tak ją uwielbiammmmm!:)
W środku umieściłam szeleszczącą folię by Maluch miał radość z miętoszenia:)
Pozdrawiam Wszystkich czytających, Komentujących szczególnie!!:) i życzę Wam spokojnego weekendu:)
Słodziutki "ciamciak" :) Ten polarek jest po prostu boski :) Aż chce się brać do szycia :) Pozdrawiam cieplutko - Asia
OdpowiedzUsuńOj tak Asiu!!!:)
Usuń....a z drugiej strony jak patrzę na całą ćwiartkę materiału aż szkoda nożyczki w ją zanurzyć:)
Buziaki Kochana!!
Kupując minky nie miałam pojęcia, że to polar, a i tak nie rozstaje się z kocem wieczorami! Dołączam więc do wielbicielek:))) Olcia szmatka dla maluszka świetna, dzieciaki uweilbiają takie tarmosić:)))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego wieczoru kochana, sciskam:*
Ewuniu, oj marzy mi się taki kocyk dla mnie...:)
UsuńKiedyś spełnię to marzenie...a co:)
Cieszę się, że ciamkatka przypadła Ci do gustu:)
spokojnego weekendu Ewuś:)
Uwielbiam wszystko co jest tak mięciutkie jak ta szmatka. Mam do takich rzeczy słabość :)
OdpowiedzUsuńBuziole ślę...
chyba Minky nie da się nie kochać:))))
UsuńŚciskam Małgoś:)
właśnie zdecydowałam się na zakup :) szukałam, szukałam,,,i zasnęłam :) a teraz za godz. JADĘ NA GRZYBY!!!!! Juppi! buziak!
OdpowiedzUsuńHehehe:) skąd ja to znam...zasypianie w każdej pozycji...mnie czasami obudzi myszka jak zrzucam ją ze stolika...:)
Usuńbuziaki:*
Mam nadzieję, że obejrzałaś się pod kątem kleszczy po powrocie....strasznie dużo boreliozy ostatnio wokół mnie....:(
Fajne zabawki!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cudna ta szmatka ciamkatka :)) Masz talent :)) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beti, jeszcze mysle o Twojej papryce:))) buziaki!
OdpowiedzUsuń