Przedpokój jest w kolorze szarym, wobec tego filc idealnie się nadaje:)

Wieczorem doszyję pasek, ale jutro zamierzam go podarować więc zamieszczam zdjęcia zrobione jeszcze za dnia :)
Mam dziś dobry nastrój, po wizycie u lekarza_wypiję lampkę wina by świętować....życie daje mi sygnały, że muszę cieszyć się chwilą i chwilą żyć....więc żyję...:)))))
Mała Dama właśnie kąpię się z Tatą, za chwilę przybiegnie i powie....-Mamusiu idziemy spać?..:)
I z ogromną przyjemnością pójdę się z Nią poprzytulać i pogadać o tym co robiła w ciągu dnia......lubię te nasze wieczorne pościelowe pogaduchy...:)
...a gdy Kruszynka uśnie napiję się wina...za zdrowie,.......:)
Ściskam Was i Dziękuję Wszystkim, Którzy mnie odwiedzają i zostawiają ślad....:)
Ola ♥
Oluś piękne!
OdpowiedzUsuńMiłe takie chwile z małą kochana kruszynką :)
Buziaki :*
Kochana, dzięki:)
UsuńTo prawda te chwile są bezcenne...:)
:*
Przybornik piękny, faktycznie wszystko się wala zawsze...Oby takich chwil jeszcze było mnóstwo przed Tobą. A lampka wina wskazana od czasu do czasu:-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko:)
UsuńOj tak, ja też marzę by było ich jak najwięcej...:)
Buziaki:*
P.S. dzisiejsze mięsko ze szpinakiem wygląda niesamowicie:)
Mnie też cieszą takie chwile - wypij za mnie choć łyczek, może i mnie pójdzie na zdrowie, bo bardzo by się przydało...
OdpowiedzUsuńA przybornik świetny! Na pewno spełni swoją funkcję!
Za zdrówko wtedy piłam ogólnie, więc i za Twoje!
UsuńŻyczę Ci tego z całego serca!:)
Ola
Śliczne i na pewno przydatne! O tak, cieszmy się ;) Buziaki;*
OdpowiedzUsuńDzięki Kropeczko:*:*
Usuńciekawe;)podoba mi się!
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo:)
UsuńTwoje pierogi szpinakowe też:)
:*
A ja widziałam wczoraj przybornik...
OdpowiedzUsuńi znaku nie zostawiłam...:(
A byłam pewna, że pisałam... Wyszedł Ci bardzo...profesjonalnie...jak od maszyny...
Olu...mam też mały problem...powiedz mi coś więcej o tym wyróżnieniu...
Czym ma się kierować go przyznając....???
Versitale...znaczy wszechstronny...Twój blog mi do niego idealnie pasuje...
Jest urozmaicony...Czy mogę przyznać go komuś kto...tylko pokazuje prace...plastyczne...czy szydełkuje...czy to będzie o'key...
Aniu Słonko Moje:)
UsuńPowiem szczerze, że ja kierowałam się w wyborze blogów, bardziej sercem jak rozumem....hi hi....:), mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi...:):):) Nie patrzyłam czy Ktoś robi "jedną" rzecz, czy "kilka"...chodziło mi o to, że całokształt w danym blogu za serce mnie chwytał:)))...
Cieszę się, że Przybornik Ci się spodobał...:)
...nie wiem dlaczego od wczoraj nie widzę zdjęć na Twoim blogu w Operze, której używam, i podglądam Cię w IE...no nic, coś tu muszę chyba zaktualizować u siebie:)
Ściskam Cię w pasie:)....
Dziękuję Ci za odp. :)
UsuńTakie podejście to mi ułatwia...;)
Ja niczego nie zmieniałam...u mnie wszystko po staremu funkcjonuje...
Ale się cieszę, że do mnie zajrzałaś, tak ja dowiedziałam się o Twoim blogu, a tyle tu cudności:))) Witaj Oluś:) Myśl, by cieszyć się chwilą bardzo mi się podoba, z takich małych szczęść buduje się coś wspaniałego, więc jak najwięcej "zbierania" tych chwil w byciu uważnym na nie do cudnej kieszonki przybornika:)))
OdpowiedzUsuńmiłego winkowania:)
:) Ja też się cieszę, że mnie ten Twój rowerek gdzieś "skusił"... i w Twoje progi zajrzałam:)
UsuńBuziaki:*
Cudny jest, w dodatku w moim ulubionym kolorze:) Świetny pomysł z takim przybornikiem, bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam cieplutko:*
OdpowiedzUsuń:) dzięki wielkie!
UsuńPozdrowionka:)
A ta filcu dekoracja prześliczna!
OdpowiedzUsuńNo urocza w tej swojej prostocie niezwykłej :))))))
Maryś!!:)
UsuńBuziam:*
Sliczny, dobrze wykonany i przydatny Olu!
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Dzięki piękne Grażynko:):):)
Usuńpiękny!
OdpowiedzUsuń:) miło mi bardzo!
UsuńPozdrawiam!